E.T. wśród najlepszych rezerwowych

Jamal Crawford po raz kolejny wygrał głosowanie na najlepszego rezerwowego sezonu, choć dziennikarze mogliby chyba postarać się w swoim wyborze trochę bardziej. Jakby jednak nie było, doceniony został bostoński skrzydłowy Evan Turner, który z dorobkiem 46 punktów zajął piąte miejsce, plasując się za wspomnianym Crawfordem, Andre Iguodalą, Enesem Kanterem oraz Willem Bartonem. Spośród 130 dziennikarzy tylko trzech miało Turnera na pierwszym miejscu, podczas gdy 51 głosów na pierwsze miejsce otrzymał Crawford, 33 powędrowało do Iguodali, 19 zebrał Kanter, a 15 miał Barton. Tak czy siak, to z pewnością fajne wyróżnienie dla 27-latka, który zaliczył naprawdę solidne rozgrywki w barwach Celtics.

Turner powiedział dziennikarzom, że nie ma w zasadzie żadnej reakcji na tę informację, zaznaczając, że nie spodziewał się wygrać, dlatego nieważne dla niego, jakie zajął miejsce – najważniejsze, że został doceniony za zakończony już sezon regularny. No i dodał oczywiście, że w tym momencie skupia się przede wszystkim na fazie play-off. Swojego zawodnika pochwalił oczywiście Brad Stevens, który powiedział m.in. że nie ma bardziej wartościowego gracza z ławki niż Turner, który znacząco pomógł drużynie wygrywać.

Warto przypomnieć, że 27-latek, który notował w tym sezonie średnio 10.5 punktów, 4.9 zbiórek oraz 4.4 asysty, wejdzie w lipcu na rynek wolnych agentów. Tymczasem szczegóły głosowania jak zwykle zostały przez NBA udostępnione, możecie je sprawdzić tutaj. Znajdziecie tam odpowiedź na pytanie, kto miał w swojej najlepszej trójce skrzydłowego C’s. Znalazł się on na pierwszym miejscu u m.in. Gary’ego Washburna z Boston Globe.