George Karl nie będzie już trenerem Sacramento Kings – doświadczony szkoleniowiec poprowadził co prawda drużynę z Kalifornii do ich najlepszego wyniku od lat, jednak to cały czas był wynik daleko od fazy play-off, a na dodatek nie cichły afery wewnątrz zespołu. Kings poszukają więc nowego trenera, a wśród kandydatów na to stanowisko pojawiają się m.in. Vinny Del Negro, Jeff Hornacek czy też Jay Larranaga. Ten ostatni to oczywiście główny asystent w sztabie szkoleniowym Brada Stevensa i jeden z najjaśniejszych młodych umysłów koszykarskich w światku NBA, który coraz częściej i częściej pojawia się w plotkach dot. samodzielnej pracy w roli głównego trenera, ostatnio np. dla uniwerku Georgia Tech.
Larranaga był również brany pod uwagę przez Danny’ego Ainge’a, zanim ten nie wyciągnął Stevensa jak z rękawa, a potem 40-latek był jednym z kandydatów na nowego trenera Philadelphia 76ers, ale ci zdecydowali się jednak na Bretta Browna. Teraz asystent głównego coacha jest w miksie nazwisk, które mają rozważyć włodarze Kings – a tam są m.in. Del Negro, Hornacek, Blatt, ale też podobno Kevin McHale czy Mark Jackson, a więc sporo trenerów z dużym już doświadczeniem. Dla Larranagi byłby to z kolei debiut na tego typu stanowisku.