Crowder poleci na Zachód

W najbliższy piątek miną dwa tygodnie, odkąd Jae Crowder niefortunnie upadł po jednej z akcji i skręcił kostkę. Skrzydłowy pozostaje poza grą od  starcia z Houston Rockets, które miało miejsce 11 marca i wcześniej była nadzieja, że może wrócić do gry wcześniej niż spekulowano, ale teraz zdaje się, że do tego nie dojdzie. Crowder poleci jednak razem z drużyną na Zachód, kiedy C’s rozpoczną ostatni taki trip w tym sezonie. Zagrają wtedy pięć spotkań z drużynami z Konferencji Zachodniej, wszystkie w halach rywali – zapowiada się więc trudna przeprawa, dlatego też powrót 25-latka mógłby dodać skrzydeł Bostończykom, którzy starają się zakończyć sezon w dobrym stylu, walcząc przy okazji o trzecie miejsce w swojej konferencji.

Celtics zagrają pięć meczów w dziesięć dni i Crowder leci z zespołem, mając nadzieję, że gdzieś w trakcie tej serii uda mu się wrócić na parkiet. Brad Stevens przyznał w poniedziałek, że rehabilitacja skrzydłowego przebiega pomyślnie, jednak nie zmieni się ostrożne podejście drużyny, co do powrotu Crowdera. Podczas jego absencji C’s przegrali trzy pierwsze spotkania i zwyciężyli w dwóch ostatnich, jednak nawet mimo tych wygranych wyraźnie widać, że 25-latek jest niesamowicie ważnym dla drużyny graczem po obu stronach parkietu.

Początkowo w pierwszej piątce zastąpił go Marcus Smart, ale pomysł ten nie miał szans wypalić, gdy rywalami C’s byli m.in. Oklahoma City Thunder z Kevinem Durantem czy Indiana Pacers z Paulem George’em. Stevens zmienił swoją decyzję i od pierwszej minuty wychodzi teraz Evan Turner, jednak brak Crowdera cały czas jest widoczny gołym okiem – skrzydłowy pozyskany z Dallas Mavericks nie tylko notuje bowiem najlepszy sezon w karierze, ale też z nim na parkiecie bostoński zespół jest po prostu lepszy. Niestety, wciąż musimy czekać.