Zeller liczy na nową umowę

Tyler Zeller przyznał, że chciałby jeszcze w tym roku podpisać nowy kontrakt i na dłużej związać się z Boston Celtics, dzięki czemu zabezpieczyłby się na przyszłość. Danny Ainge już kilka tygodni temu potwierdził, że zespół rozpoczął wstępne negocjacje kontraktowe z Zellerem oraz Jaredem Sullingerem, czyli dwójką z trzech uprawionych do przedłużenia umowy zawodników Celtics. Tym ostatnim jest Perry Jones III. On jednak ma najmniejsze szanse na nowy kontrakt. Generalny menedżer bostońskiej drużyny także we wtorek powiedział dziennikarzom, że rozmowy są we wstępnej fazie, ale przecież czasu jeszcze trochę jest, bowiem porozumienie musi zostać osiągnięte przed końcem października.

Zeller ma za sobą najlepszy sezon w krótkiej karierze, a ja nie tak całkiem dawno pisałem, że osiem cyferek w nowej umowie dla 25-latka to może wcale nie być za dużo. Wydaje się bowiem, że z trójki uprawnionych graczy to właśnie Tyler ma największe szanse na podpisanie przedłużenia. On sam liczy, że tak też się stanie, jednak zdaje sobie sprawę, że niezależnie od tego musi być po prostu gotów do jak najlepszej gry:

„Oczywiście, fajnie byłoby przedłużyć kontrakt, tym bardziej, że to zapewnienie sobie trochę bezpieczeństwa. Jednak w tym samym czasie trzeba odpowiednio podejść do tego wszystkiego i nie być załamanym, jeśli nie uda się przedłużyć umowy. Trzeba być pewnym, że jest się w pełni przygotowanym. Tak czy siak muszę zrobić to, co do mnie należy. Wciąż mam jeszcze jeden rok w kontrakcie, więc muszę wychodzić na parkiet i robić tyle, ile tylko mogę, by pomóc tej drużynie.”

Najważniejsze więc skupić się na nadchodzącym sezonie, a nie na pieniądzach w ewentualnym nowym kontrakcie. Tego typu podejście jest bardzo dobre i cieszy, że Zeller chce przede wszystkim dobrze przygotować się do nadchodzących rozgrywek. Tymczasem generalny menedżer Celtics dodaje, że na większe rozmowy czas przyjdzie dopiero w październiku. Z innych wiadomości: wszyscy wyglądają super, Ainge spodziewa się świetnego sezonu u każdego zawodnika, a w Polsce mamy jesień. Do preseasonu coraz bliżej.