Tak jak wspominaliśmy jakiś czas temu, Boston Celtics wezmą tego lata udział w dwóch ligach letnich, choć tym razem nie będzie ich w Orlando, które w ostatnich latach było stałym przystankiem na letniej trasie. Zamiast tego pojawią się w odnowionej lidze letniej w Utah oraz na tej największej w Las Vegas. Znamy już terminarz oraz trenerów, czekamy za to na oficjalne potwierdzenie, jacy zawodnicy zagrają dla Celtów. Na razie wiemy tylko, że na pewno będą to Marcus Smart, James Young oraz Chris Babb, ale też nowi zawodnicy pozyskani w tegorocznym drafcie. Nie będzie za to Kelly Olynyka, który zachwycał nas w Orlando rok i dwa lata temu – teraz skupi się on tylko na występach z reprezentacją Kanady.
Jeśli chodzi o terminarz to tutaj dobrych informacji nie ma. Utah jest bardziej na Zachodzie, a Las Vegas to już w ogóle tamta połówka Stanów Zjednoczonych. To oznacza, że żaden mecz Celtów nie zostanie rozegrany o porze dobrej dla polskiego kibica. I tak, w Salt Lake City bostońska ekipa rozegra trzy spotkania, mierząc się po kolei z gospodarzami mini-turnieju, następnie z Philadelphia 76ers, a na koniec z San Antonio Spurs.
- 6/7 lipca: vs Jazz, 3:00 PL
- 7/8 lipca: vs Sixers, 1:00 PL
- 9/10 lipca: vs Spurs, 1:00 PL
Młoda drużyna nie będzie miała zbyt wiele odpoczynku (nie wiadomo zresztą, czy do Las Vegas poleci cały skład, który zagrał w lidze letniej Utah), bo już 11 lipca zacznie zmagania w Las Vegas. Tam drużyna Celtics rozegra trzy spotkania fazy grupowej, które zadecydują o przebiegu fazy play-off, która potrwa do 20 lipca. Rywalami w pierwszej rundzie rozgrywek będą Portland Trail Blazers, ponownie Philadelphia 76ers, a także Miami Heat.
- 11/12 lipca: vs Trail Blazers, 2:00 PL
- 12/13 lipca: vs Sixers, 4:30 PL
- 14/15 lipca: vs Heat, 1:00 PL
I choć nie znamy jeszcze składu bostońskiej ekipy (jak tylko pojawi się ostateczny roster to na pewno o tym poinformujemy) to wiemy już, kto będzie trenerem młodej drużyny. W Salt Lake City zespół poprowadzi Jay Larranaga, którego w Las Vegas zastąpi inny asystent – Micah Shrewsberry. Dla 40-letniego Larranagi – który uważany jest za młody talent wśród trenerów i przyszłego kandydata na stanowisko head coacha – nie będzie to pierwszy raz, wszak prowadził on Celtów przed rokiem w Orlando. Shrewsberry zadebiutuje z kolei w Las Vegas, co postanowił Brad Stevens, który chciał tym samym odciążyć Larranagę, ponieważ ten w zeszłym roku pojechał także na Ukrainę, gdzie również jest asystentem, dlatego też tym razem dostanie trochę więcej wolnego.