FAQ: Salary cap

Przed rokiem zaraz po rozpoczęciu offseasonu pojawiło się na naszej stronie tzw. FAQ, gdzie wyjaśniłem pokrótce kilka ciekawych kwestii związanych z letnią przerwą w NBA. Jako że kolejny offseason zbliża się wielkimi krokami to warto znów zrobić coś podobnego i wytłumaczyć parę kwestii, choć oczywiście będzie jeszcze jedna większa zapowiedź tegorocznego offseasonu i tego, co może nas czekać w Bostonie. Na pierwszy ogień skupię się na kwestii salary cap i tego, ile będzie wynosił jego próg w przyszłym sezonie oraz spojrzę na sytuację kontraktową Boston Celtics, która rysuje się całkiem intrygująco, bowiem bostońska ekipa będzie miała tego lata sporo pieniędzy do wydania.

Na ten moment oficjalnych informacji jeszcze nie ma, ale ligowe źródła podają, że próg salary cap wzrośnie w przyszłym sezonie o $4 miliony dolarów do $67.1 milionów, przy czym próg luxury tax (podatku od luksusu) zostanie podniesiony porównywalnie z 76.8 do $81.6 milionów w przyszłym sezonie. Jeszcze większy wzrost czeka nas w kolejnych sezonie, kiedy to w rozgrywkach 2016/17 próg salary cap ma wynieść aż $89 milionów dolarów, a w następnym niewyobrażalną na tę chwilę sumę $108 milionów.

Wszystkie te liczby to efekt nowej umowy telewizyjnej, wartej $24 miliardy dolarów. Tak gwałtowny wzrost progu salary cap spowoduje też niemałe zamieszanie na rynku wolnych agentów, bo przecież w letniej przerwie za rok drużyny będą miały mnóstwo pieniędzy do wydania, dzięki czemu zawodnicy będą mogli także mnóstwo zarobić. Dlaczego więc niektórzy wolni agenci mają cierpieć z powodu bycia wolnym agentem w niewłaściwym czasie? Niektórzy zdołali się jednak ubezpieczyć, podpisując krótkie kontrakty, często z opcją zawodnika na sezon 2016/17, dzięki czemu latem 2016 roku będą mogli się wyoptować.

Nie należy też zapominać, że to próg salary cap jest jednym z wyznaczników dyktujących wartość maksymalnej umowy dla danego gracza (przez to kontrakty maksymalne podpisane tego lata będą znacznie niższe aniżeli te podpisane w przyszłym roku). Będzie o tym więcej w drugim odcinku FAQ, który pojawi się za kilka/kilkanaście dni, gdzie skupię się już tylko na umowach maksymalnych. Teraz wspomnę tylko jedynie, że w ramach podwyższonego salary cap powinniśmy przyzwyczaić się do kontraktów o wartości $20 milionów dolarów, przy czym ci najlepsi zawodnicy będą zarabiać grubo ponad $30 milionów. Za jeden sezon gry oczywiście.

Trzeba też wspomnieć o tym, że istnieje coś takiego jak cap floor. Jest to ustalony z góry poziom (równowartość 90 procent salary cap), który drużyna powinna osiągnąć ze swoimi płacami. W innym wypadku – różnicę między aktualnym salary cap a cap floor muszą wypłacić swoim zawodnikom. Na przyszły sezon cap floor wyniesie najprawdopodobniej $60.4 miliona dolarów. Czemu piszę o tym w kontekście Celtics? Ponieważ możliwe jest, że tego lata także nie będzie żadnych fajerwerków, ale poziom cap floor tak czy siak warto byłoby przekroczyć, ponieważ te pieniądze tak czy siak trzeba wypłacić, czy to jednemu zawodnikowi, czy każdemu po trochu.

To oznacza z kolei, że Celtics mogą być w stanie – jeśli fajerwerków rzeczywiście nie będzie – przyjąć do siebie jakieś duże, schodzące kontrakty. To oznacza też, że jeśli Celtowie nie będą podpisywać tego lata dwóch dużych umów to nie ma sensu oddawać wielgachnego kontraktu Geralda Wallace’a wraz z przyszłościowym pickiem.


Okej, mamy już krótkie wprowadzenie to teraz jeszcze szybkie spojrzenie na cyferki. Po więcej szczegółów zajrzyjcie do działu salary cap, gdzie znajdziecie sporo innych ciekawych i przydatnych informacji.

Zawodnik 2015/16
Gerald Wallace $10,105,855
Avery Bradley $7,730,337
Isaiah Thomas $6,912,869
Marcus Smart $3,431,040
Evan Turner $3,425,510
Tyler Zeller $2,616,975
Jared Sullinger $2,269,260
Luigi Datome $2,187,500
Kelly Olynyk $2,165,160
James Young $1,749,840
16. pick $1,520,300
Jae Crowder $1,181,348
28. pick $957,200
Phil Pressey $947,276
Chris Babb $947,276
GWARANTOWANE: $42,884,346
SUMA: $48,147,746
CAP SPACE:
$24,215,654

Oferta Kwalifikacyjna / Umowa niegwarantowana

Mając w gwarantowanych kontraktach prawie $43 milionów dolarów okaże się, że Boston Celtics będą mieli tego lata w cap space około $24 milionów na wolnych agentów (i będą $18 milionów pod cap floor). To nie obejmuje oczywiście kontraktów niegwarantowanych Phila Presseya oraz Chrisa Babba oraz oferty kwalifikacyjnej, która zostanie złożona Jae Crowderowi, dzięki czemu ten będzie zastrzeżonym wolnym agentem i Celtowie będą mogli wyrównać każdą złożoną mu ofertę. Wszystko wskazuje na to, że z podobnego przywileju Ainge nie skorzysta w przypadku Luigiego Datome.

Przy okazji trzeba też wspomnieć, że aby Celtics rzeczywiście mieli tyle miejsca w swoim salary cap to będą musieli wykonać jeszcze kilka innych czynności, czyli przede wszystkim zrzec się praw do przeróżnych zawodników – od Shaquille’a O’Neala po Stephona Marbury’ego – które tworzą tzw. cap holds. Tworzą je także zawodnicy, którzy będą tego lata wolnymi agentami (Brandon Bass, Jonas Jerebko oraz wspomniani Crowder i Jerebko) i gracze wybrani przez Celtów w pierwszej rundzie tegorocznego draftu (nie wiadomo jeszcze oczywiście kto to będzie, ale cap holds są już znane – $1.5 miliona dla numeru siedemnaście oraz $957 tys. dla numeru dwadzieścia osiem, przy czym rookies zazwyczaj dostają 120% tej sumy).

Trzeba by także zrzec się wyjątków powstałych przy wymianach, czyli tzw. trade exceptions, o czym więcej będzie w trzecim odcinku naszego FAQ. Tych w Bostonie jest sporo, ale większość z nich i tak nie zostanie użyta (podobnie jak ci wszyscy zawodnicy, do których Celtics mają prawa, a którzy już od dawien dawna nie grają w NBA), dlatego też takie działanie ma charakter czysto formalny i jest powszechne w przypadku, gdy drużyna chce zrobić sobie miejsce w salary cap. Podsumowując:

  • Celtics będą mieli 11 zawodników z gwarantowanymi kontraktami – wliczając to już dwa wybory z pierwszej rundy draftu – którym zapłacą w przyszłym sezonie około $43 miliony dolarów,
  • zakładając, że próg salary cap wyniesie w przyszłym sezonie około $67.1 milionów dolarów to cap space bostońskiego zespołu wyniesie około $24 miliony dolarów, oczywiście przy uprzednim zrzeczeniu się praw do 1) byłych graczy (tworzących cap holds o wartości około $22 milionów), 2) wyjątków powstałych przy wymianach oraz 3) wolnych agentów, z którymi nie będą chcieli podpisywać nowych umów,
  • spośród czwórki wolnych agentów priorytetem będzie zatrzymanie Jae Crowdera, a w dalszej kolejności Jonasa Jerebko. Dodając tych dwóch zawodników do składu w zespole będzie już 13 graczy, podczas gdy limit wynosi 15 nazwisk – to oczywiście przy założeniu, że Celtics nie uczynią kontraktów Chrisa Babba oraz Phila Presseya umowami gwarantowanymi, co na ten moment jest mało prawdopodobne.

To wszystko oznacza, że Boston Celtics po raz pierwszy od wielu, wielu lat rozpoczną offseason z wolnym miejscem w salary cap. Tak jak wspomniałem, warto będzie to miejsce zapełnić, nawet jeśli nie uda się ściągnąć do drużyny żadnej wielkiej ryby. To nie znaczy jednak, że Danny Ainge nie będzie próbował, bo bostoński generalny menedżer na pewno będzie bardzo aktywny, zarówno na rynku transferowym, jak i na rynku wolnych agentów. W drugiej części FAQ będzie więcej o maksymalnych kontraktach, czekam też na wszelkie Wasze pytania, które postaram się wyjaśnić przy okazji kolejnego odcinka.