Crowder uniknie operacji

Optymistyczne wiadomości doszły do nas zza oceanu, gdzie dziś przed południem przeprowadzono kolejne badania w związku z kontuzjowanym kolanem Jae Crowdera. Klubowy lekarz Brian McKeon potwierdził, że doszło do zwichnięcia więzadła ACL w lewym kolanie. Na całe szczęście nie jest to zerwanie, a więc wydaje się, że operacja nie będzie w tym przypadku konieczna. Z drugiej strony, brak rekonstrukcji znacznie podwyższa szanse na kolejne problemy w przyszłości, dlatego też może okazać się, że koniec końców Crowder pójdzie pod nóż. Tak czy siak, zwichnięcie to lepsze informacja niż zerwanie, a przecież kontuzja – do której doszło po starciu z JR Smithem w trzeciej kwarcie – wyglądała naprawdę groźnie.

Do całego zajścia doszło na początku drugiej połowy niedzielnego meczu, kiedy to przepychający się pod koszem Crowder otrzymał cios łokciem od JR Smitha, a upadając kontuzjował lewe kolano. Kontuzjował je na tyle mocno, że parkietu nie opuścił o własnych siłach, a do spotkania już oczywiście nie wrócił. Początkowe badania wykazały zwichnięcie kolana, ale te dokładniejsze wyjawiły, że chodzi o więzadło ACL. W przypadku zwichnięcia operacja nie jest wymagana (zamiast tego odpoczynek i rehabilitacja), ale brak takiej operacji zwiększa ryzyko zerwania więzadła – tym bardziej przy walecznym stylu gry, jaki reprezentuje Crowder. 24-latek będzie najprawdopodobniej tego lata zastrzeżonym wolnym agentem. O jego przyszłości więcej tutaj.