Marcus Smart oraz Andrew Wiggins zostali wybrani debiutantami lutego, o czym dowiedzieliśmy się jeszcze przed środowym spotkaniu Celtów z Utah Jazz. Jest to pierwsze takie wyróżnienie dla Smarta, który w końcu został doceniony przez ligę – większość ekspertów nie mówi o nim jako o czołowym debiutancie, a przecież bostoński rookie nie dostał nawet powołania do meczu wschodzących gwiazd. Tym bardziej trzeba się cieszyć, że dobre tygodnie w wykonaniu Smart nie uszły uwadze ligi i młodziak został wyróżniony. Jego indywidualne statystyki w lutym to średnio 9.8 punktów, 4.5 zbiórek oraz 4.3 asysty na mecz. Znacznie gorzej wyglądało to jednak ze skutecznością, która wyniosła ledwie nieco ponad 35 procent.
Smart wpadł niestety w dołek rzutowy, który wciąż trwa – we wygranym spotkaniu przeciwko Jazz trafił zaledwie trzy z 14 oddanych rzutów. W lutym stał się jednak ważną częścią rotacji coacha Stevensa i rozgrywającym z pierwszej piątki, a odwdzięczył się solidną grą po obu stronach parkietu. Co ciekawe, jest on pierwszym bostońskim debiutantem z takim wyróżnieniem od… 16 lat, kiedy to wyróżnieni zostali Paul Pierce (luty 1999 roku) oraz Adrian Griffin (październik 1999 roku). Gratulujemy i czekamy na więcej!