Jeżeli Adrian Wojnarowski o czymś pisze to gdzieś między wierszami musi być choć ziarenko prawdy. Popularny Woj doniósł, że według źródeł jego oraz Marca Spearsa z Yahoo! Sports bostońska drużyna ponownie rozważa możliwość oddania Rajona Rondo. Ta informacja jest w zasadzie jak coroczny sygnał, że rozpoczął się sezon transferowy. Ostatnie lata nie mogą się bowiem obejść bez plotek na temat Rondo. Wojnarowski i Spears piszą, że w ostatnich dniach Celtowie zaangażowani byli w „poważne” dyskusje, jednak do żadnego porozumienia nie doszło i na razie nie zanosi się, aby do zawarcia takowego porozumienia było blisko. Tak czy siak, to z pewnością bardzo ciekawe doniesienia.
Przede wszystkim, z jednej strony sam fakt, że Ainge znów handluje Rondo nie powinien nikogo dziwić (to przecież norma), ale z drugiej strony ten fakt może wskazywać na to, iż generalny menedżer Celtics bardzo poważnie rozważa drogę totalnej przebudowy, tym bardziej w połączeniu z informacjami, że dostępny do wyciągnięcia jest także Jeff Green, za którego Ainge oczekuje wyboru w pierwszej rundzie draftu. Oddanie dwóch największych gwiazd zespołu i dwóch najbardziej doświadczonych zawodników spowodowałoby, że Celtom nie pozostałoby nic innego jak walka o najwyższe wybory w przyszłorocznym drafcie.
Warto zaznaczyć, że eksperci Yahoo! piszą, iż Ainge szuka partnera do transferu Rondo bardziej na Zachodzie niż na Wschodzie kraju, co można tłumaczyć bardzo prosto: nie chce on wzmocnić rywala z tej samej konferencji. Na razie wydaje się jednak, że ciężko będzie znaleźć jakiegokolwiek partnera – według źródeł cena, którą chciałby w zamian otrzymać Ainge jest całkiem wysoka, prawdopodobnie nawet za wysoka niż większość chciałaby zaoferować. Przypomnijmy, że Rondo stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem przyszłego lata i ma nadzieję na podpisanie nowej umowy o wartości zbliżonej do maksymalnej. W tym sezonie 28-latek notuje średnio 8.0 punktów, 10.6 asyst (najlepszy wynik w lidze) oraz 7.5 zbiórek na mecz.