Chris Mannix z Sports Illustrated napisał w środę, że wielu działaczy z całej ligi uważa, iż Los Angeles Lakers będą przyszłego lata bardzo mocno zachęcać Rajona Rondo do podpisania z nimi kontraktu. Jest to chyba pierwsza plotka związana z faktem, że Rondo będzie po zakończeniu trwającego sezonu niezastrzeżonym wolnym agentem, dzięki czemu będzie mógł sam zadecydować o swojej przyszłości. Lakers już od dawien dawna pojawiają się natomiast jako jedna z możliwych nowych destynacji 28-letniego rozgrywającego, wcześniej w plotkach transferowych, teraz z kolei w plotkach odnośnie wolnej agentury. Mannix uważa zresztą, że bardzo łatwo zauważyć, czemu LAL mieliby być zainteresowani.
Przede wszystkim, Rondo to zawodnik z bardzo ważnej pozycji, na której Lakers nie mieli wybitnego zawodnika od wielu lat. 28-latek rozpoczął też swój prime, a do tego jest bardzo ceniony przez Kobe Bryanta – obaj zresztą są bardzo podobni pod względem ogromnej chęci rywalizowania i manii wygrywania. Mannix wskazuje również na fakt, że Celtics mają już także kandydata na następcę rozgrywającego, którym jest oczywiście rookie Marcus Smart i choćby to może spowodować, że Danny Ainge nie będzie skłonny zatrzymywać Rondo za wszelką cenę i po maksymalnych – dosłownie – kosztach. Nie zapominajmy jednak, że Rondo to jedyny all-star w bostońskim zespole, któremu Celtics mogą zaproponować dłuższy i po prostu większy kontrakt niż pozostałe zespoły.
Z drugiej strony, czy jest w ogóle szansa, aby Rondo rzeczywiście związał się z Los Angeles Lakers, czyli największym rywalem Celtów? W przeszłości wielokrotnie wypowiadał się on bardzo lojalnie na pewne tematy, mówiąc np. że nigdy nie zagra w barwach Miami Heat, a więc podobnie może być z Lakers. Oczywiście, takie rzeczy mogą zupełnie stracić swoje znacznie w starciu z wielkimi pieniędzmi, jakimi LAL – w co wierzy sporo działaczy – będą ewentualnie kusić Rondo do gry w ich barwach. Na razie to wszystko to jednak spekulacje i domysły, których w kolejnych miesiącach będzie się pojawiać coraz więcej. Brace yourself.