Jeszcze wczoraj usunięto filmik zza kulis programu „Around The Horn”, w którym Jackie MacMullan mówiła, że Rajon Rondo powiedział władzom Celtics, iż nie przedłuży z drużyną kontraktu i chce odejść. Tym rewelacjom zaprzeczył też sam zainteresowany – dokładniej, zaprzeczyła rzeczniczka prasowa Billa Duffy’ego (agent Rondo), która poinformowała, że obaj panowie nie wiedzą, skąd pochodzą te informacje. Te zaprzeczenia nie powinny jednak nikogo dziwić, bowiem zawodnicy NBA nie mogą żądać transferów, gdyż jest to niezgodne z ligowym przepisami. A tym bardziej, że tego typu słowa zaszkodziłyby nie tylko samemu Rondo, ale też i bostońskiemu klubowi.
Z drugiej strony, wydaje się, że już sama MacMullan zrobiła naprawdę sporo zamieszania. Zastanawiające jest jednak to, że powiedziała coś takiego, nie będąc na wizji, lecz w swobodnej rozmowie z kolegą po fachu. Bo nikt nie wątpi przecież, że tego typu informacja nadawałaby się na nagłówki wielkich amerykańskich portali. A tymczasem MacMullan nie dość, że nie wiedziała, że Isaiah Thomas nie jest już zawodnikiem Phoenix Suns to na dodatek sama siebie zdyskredytowała, mówiąc że nikt jej w tę informację nie wierzy. Należy jednak pamiętać, że to jest bardzo uznana dziennikarka, lecz jest sporo zastanawiających faktów, które sprawiają, że raport ten może być zwykłą plotką. Alyson Furst przesłała z kolei sms-a o takiej treści do redakcji Boston Globe:
„Ani Bill, ani Rajon nie wiedzą skąd to się wzięło, ale na pewno informacja ta nie pochodzi od nich. Chcą mieć to na taśmach. Żaden z nich nie rozmawiał z nikim o czymkolwiek takim.”
Furst to rzecznika Billa Duffy’ego, który jest agentem Rondo. Warto jeszcze dodać, że jeśli Rondo rzeczywiście powiedziałby Celtom, że nie przedłuży z nimi kontraktu latem 2015 roku to wtedy Celtics znaleźliby się pod ścianą, albowiem wartość 28-latka spadłaby jeszcze bardziej. W najbliższych dniach powinniśmy spodziewać się też wyjaśnień od samej MacMullan, która rozpoczęła to wszystko, choć tak naprawdę nikt by zapewne o tym nie wiedział, gdyby wideo nie zostało umieszczone w internecie. Trudno bowiem wierzyć, że Rondo miałby żądać transferu i deklarować chęć odejścia już teraz, czyli w momencie, kiedy tak naprawdę nie wiadomo, jak Celtowie spiszą się w przyszłym sezonie i jak będzie wyglądać skład przed pierwszym lipca przyszłego roku.