Wizards zainteresowani Greenem?

Washington Wizards wygrali właśnie drugi mecz z Indiana Pacers w drugiej rundzie playoffs, dzięki czemu przy stanie 2-3 wracają jeszcze do Waszyngtonu na mecz numer sześć i wciąż mają szanse na awans. Najlepszy mecz w karierze zagrał Marcin Gortat, który zanotował 31 punktów oraz 16 zbiórek. Dlaczego o tym piszemy? Po pierwsze, możemy być dumni z naszego rodaka, którym zachwycają się dosłownie wszyscy. Po drugie, Zach Lowe z Grantland łączy Jeffa Greena właśnie z Wizards, pisząc o przyszłości stołecznego klubu w kontekście wygasających po tym sezonie kontraktów Gortata oraz innego z ważnych weteranów, czyli Trevora Arizy. Lowe pisze też, że Wizards już od dłuższego czasu lubią Greena.

Wizards wciąż są jeszcze w grze o finał konferencji, jednak już teraz muszą patrzeć w przyszłość, bowiem po zakończeniu sezonu będą mieli zapisane w księgach ledwie nieco ponad $45 milionów dolarów. Powodem tego są kończące się umowy m.in. Marcina Gortata i Trevora Arizy, którzy pełnią naprawdę ważne role w systemie Czarnoksiężników i są ogromnym wsparciem, dając także drużynie sporo doświadczenia. Obaj zapewne podpiszą po sezonie umowy w okolicach $10 milionów dolarów rocznie i Wizards może być zwyczajnie nie stać na zatrzymanie ich obu, szczególnie jeśli będą chcieli postarać się o pozyskanie gracza większego kalibru.

Rozwiązaniem wydaje się być tutaj wejście na rynek transferowych, gdzie Wizards mogliby znaleźć zastępstwo dla obu zawodników. Zastępstwo tańsze i z krótszą umową niż te, które Gortat i Ariza najprawdopodobniej podpiszą (a będą to zapewne umowy 4- lub 5-letnie). Takim kimś mógłby być właśnie Jeff Green, którego Wizards lubią już od dłuższego czasu, a którego umowa będzie trwała jeszcze tylko dwa lata. Warto też zwrócić uwagę na fakt, iż Green grał na uniwerku Georgetown i ma też korzenie w okolicach Maryland, co sprawia że on sam byłby pewnie mocno zainteresowany dołączeniem do Wizards.

Otwarta pozostaje jednak kwestia, kogo Celtics mieliby pozyskać w zamian. Jedną z możliwości byłby na przykład sign-and-trade z udziałem Gortata, choć na ten moment wydaje się być to mało prawdopodobne, głównie dlatego że Wizards raczej nie oddadzą Polaka za 27-letniego Greena. Z drugiej strony, generalny menedżer Celtics – Danny Ainge – z pewnością byłby skłonny zastanowić się nad takim transferem, dzięki któremu Celtowie pozyskaliby w końcu solidnego środkowego. Tak czy siak, w tym momencie jest to tylko i wyłącznie plotka – jedna z wielu, które regularnie będą pojawiać się w najbliższych tygodniach.