Przed Wami trzeci wpis z naszej serii „Pięć pytań do”, w której co jakiś czas pytamy różne osoby, przeważnie dziennikarzy i blogerów – także zagranicznych – o różne tematy związane z Boston Celtics i nie tylko. Swoje pytania możecie też zadać i Wy poprzez wysłanie ich na maila redakcyjnego lub też mojego – najciekawsze pytania zostaną oczywiście zadane kolejnej osobie przy kolejnym wpisie. Naszym trzecim gościem jest Maciej Kwiatkowski, czyli drugi ze współzałożycieli SzóstegoGracza (w drugim odcinku serii pytaliśmy Adama Szczepańskiego), który zdradził nam m.in. co sądzi o tankowaniu w przyszłym sezonie w Beantown, a także wystawił Celtom ocenę za tegoroczny offseason.
1. Jak ocenisz dotychczasowy offseason w wykonaniu Celtics?
Patrząc na to kogo Celtics oddali w wymianie i widząc po stronie zysków debiutantów i graczy, których można określić bardziej jako „kontrakty”, jest dosyć jasne, widoczne i zrozumiałe, że Celtics zanurkują w sezonie 2013/14 po bilans 20-30 zwycięstw, aby pozostać na tym poziomie (potencjalny trade Rondo) lub będą wynurzać się z tego dryfu już razem z Rondo + Andrew Wigginsem, Jabari Parkerem lub Juliusem Randle’m. W skali od 1 do 6, biorąc pod uwagę charakter planów: silne 4. Do tego + 1 za wyjęcie Brada Stevensa z NCAA. Razem silne 5.
2. Kim dla Celtics może stać się Jared Sullinger?
Czerwone flagi były przy jego nazwisku przed draftem 2012. Pamiętajmy, że to ten sam Jared Sullinger, który w Drafcie 2011 typowany był do wyboru z nr 1. DeJuan Blair jest podobnym przykładem i podobnym fizycznie graczem – miał breakout-year w pierwszym sezonie w NBA, po tym jak czerwone flagi zrzuciły go aż do II rundy draftu. Jednak z każdym kolejnym sezonem jego osiągi zależne w dużej mierze od atletyzmu (np %zbiórek) były coraz mniejsze. Martwię się o operację pleców Sully’ego, ale umiejętności techniczne mogą mu pozwolić na lepszy 2-3-4 rok kariery niż u Blaira. To jednak tylko jeden z bardzo szerokiego grona silnych skrzydłowych na poziomie pierwszego zmiennika w teamie playoff, upside Carla Landry’ego – upside już pomniejszony przez obawy o kontuzję. Bez nich, byłby interesującym prospektem aby podążać tropem Davida Westa, ale pewnie nie grałby teraz w Celtics tylko np w Kings, Raptors czy Suns.
3. Czy tankowanie w przypadku Celtics w kolejnym sezonie jest realną opcją?
Realną i zrozumiałą. Idea tankowania wzięła się z reguł od ponad 20 lat obowiązujących przy loterii draftu. Nie jest to jednak od razu automatyczna gwarancja na bycie kontenderem, bo przewiduje wybór w trzech z rzędu loteriach graczy pokroju All-Star – co udało się póki co tylko Oklahomie (Jest teoria, że OKC wybierali nawet zbyt dobrze – bo swojej nie trójki, tylko czwórki nie byli w stanie utrzymać pod drugimi kontraktami). Danny Ainge jest jednak jednym z najlepiej draftujących GM’ów w NBA (#21 Rondo, #15 Al Jefferson, #25 Tony Allen, #35 Glen Davis, #19 Avery Bradley, #13 Kelly Olynyk), dlatego gdybym był kibicem Celtics, czułbym się względnie spokojny i cierpliwie czekał. Z punktu widzenia kibiców drużyny, Celtics i tak są w lepszej pozycji niż większość tankujących ekip – mają szansę pominąć jeden rok tankowania, ponieważ mają już w składzie gracza Top25 ligi – ten w dodatku nie będzie grał przez pół sezonu 2013/14, a przez pozostałe pół nie będzie w 100% formy fizycznej.
4. Kiedy na parkiet powinien wrócić Rajon Rondo i dlaczego?
W teorii nie powinien wracać w ogóle, bo tylko zwiększa szanse Celtics na wygrywanie meczów np z Utah Jazz czy 76ers. Walka o jak najwyższy wybór będzie w tym roku tak zacięta, że aż absurdalna. Jeśli jest to cel Ainge’a, a nie wypada mi sądzić inaczej, to pozostawienie Rondo poza grą jest optymalnym wyjściem. Ostatecznie Celtics nie powinni grać nim dłużej niż po 25-28 minut, od lutego. Nie handlować w trakcie sezonu, bo zrobią to po obniżonej wartości. Chyba, że są w stanie wyjąć w lutym pick w Top10 Draftu 2014.
5. Jaki debiutancki sezon ma przed sobą Kelly Olynyk?
Olynyk wygląda na steal w drafcie, wybrany w specyficznym miejscu – tam gdzie GM’owie liczą jeszcze na znalezienie uspide’u i wybierają ten upside zamiast sprawdzonej wartości. Olynyk jest w tym wypadku pewną wartością, nawet pomimo tego, że w NCAA miał w zasadzie tylko jeden sezon na poziomie Top14 draftu. Sebastian [Hetman] wie, potwierdzi, ale zanim był redshirtem w sezonie 11/12 pytałem się go o tego długowłosego 7-footera, który miał tendencje do gry jako niski skrzydłowy. Byłem zaintrygowany nim w czasie, gdy w Gonzadze było z 4-5 graczy, którzy wyglądali na ważniejszych. Trzy razy udało mi się mieć nosa (wiele razy też nie – np Harden) – dwóch z tych trzech graczy Ainge ma obecnie w swoim składzie, Rondo i Olynyk, tzn być może Olynyk, jeszcze zobaczymy. Wyjął też mojego ulubionego trenera z NCAA – Stevens. W sezonie 07/08 byłem fanem Celtics bo chciałem mistrzostwa dla Kevina Garnetta, a Rondo wydawał mi się obok niego idealny. Dziś nadal trudno jest mi nie mieć specjalnej sympatii dla Bostonu z uwagi na decyzje ich GM’a. Choć musi być ostrożniejszy, bo mnogość prowadzonych przez niego negocjacji transferowych kosztowała go już Ray’a Allena i może też kiedyś w przyszłości kosztować Rondo.