Zapowiedź: Twarzą w twarz z Rondo

Rajon Rondo udzielił niedawno pierwszego od momentu zerwania więzadła w prawym kolanie wywiadu. Przeprowadziła go reporterka krajowej stacji ESPN, Hannah Storm. Rondo przyznał, iż jest to „frustrujące”, że nie może być na parkiecie z kolegami, jednak w obecnej sytuacji musi on zaakceptować rzeczy takimi, jakie są. Przypomnijmy, że Rondo zerwał więzadło ACL (krzyżowe przednie) 25. stycznia bieżącego roku w czwartej kwarcie spotkania z Atlanta Hawks i od tamtej pory pozostaje poza grą. Rajon jest już jednak po operacji, a niedawno pojawił się nawet na normalnych treningach, wykonując lekkie ćwiczenia. Jego powrót przewidywany jest na obóz treningowy przed kolejnym sezonem.

Mieliśmy okazję usłyszeć jedynie kilka fragmentów wywiadu, gdyż stacja ESPN puściła jedynie jego zapowiedź. I tak, Rondo przyznaje na przykład, iż zaakceptował już to wszystko, co się stało:

„W chwili obecnej znajduje się w takim momencie, że pogodziłem się z tym. Wiem, że stawanie się coraz bardziej zdrowym jest tym, na czym muszę się skupiać najbardziej.”

Co ciekawe, w pierwszej chwili po faktycznym zerwaniu więzadła, Rondo nie wiedział jeszcze, jak poważny jest to uraz. Dość powiedzieć, że dograł przecież tamto spotkanie z Hawks do końca, uczestnicząc przecież w dwóch dogrywkach!

„Nie słyszałem żadnego pęknięcia. Myślałem, że mogę grać pomimo tego.”

Wszystko wyjaśniło się dopiero dwa dni później, gdy Rondo wraz z drużyną przygotowywał się do pokazywanego w krajowej telewizji spotkania z Miami Heat. Dopiero przed samym meczem dostrzegł, że coś naprawdę jest nie tak:

„To było szokujące… Frustrujące. Chciałem zagrać tamtej niedzieli z Heat i myślałem, że faktycznie będę grał. Ale, tak może z trzydzieści minut przed meczem, byłem w trakcie wykonywania mojego rytuału, mojej rutyny, wszedł pod prysznic i coś mówiło mi, że nie wygląda to zbyt dobrze.”

Zaraz potem udał się do pobliskiego szpitala, co równoznaczne było z opuszczeniem meczu przeciwko Miami. Rondo przeszedł specjalistyczne badania, ale o wynikach dowiedział się w zasadzie z radia! W wywiadzie powiedział bowiem, że to właśnie w drodze powrotnej do TD Garden, usłyszał na antenie, że może mieć zerwane więzadło:

„Myślałem 'Dopiero co dostaliśmy wyniki, to niemożliwe.'”

Już od jakiegoś czasu Rondo przechodzi rehabilitację – 12. lutego odbyła się operacja, po której zawodnik mógł powoli zaczynać przygotowywać się do zajęć rehabilitacyjnych. Na chwilę obecną najważniejsze dla Rondo jest, aby odbudować siłę w kontuzjowanym kolanie. Na pytanie, czy jest coś, czego najbardziej obawia się on w związku z powrotem na parkiet po czymś takim, odpowiada:

„Że stanie się to ponownie… Ale poza tym, nie.”

Cały, zdecydowanie dłuższy wywiad serii „Face To Face” zostanie wyemitowany już za kilka dni, bowiem 18. kwietnia, na antenie ESPN2. Będzie w nim o wiele więcej wypowiedzi Rondo, gdyż cały wywiad ma trwać około godziny. Bardzo ciekawie będzie usłyszeć, co rozgrywający Celtics ma do powiedzenia. Tymczasem 2-minutowy urywek do obejrzenia poniżej: